Dzień 1 | Dokumentalne emanacje kina moralnego niepokoju
termin | 18 sierpnia 2017, piątek
adres | Gdańsk, pl. Solidarności 1
miejsce | ECS
wstęp | wolny
MEDIATEKA
/ 15.00
Spotkanie
Gość: Tadeusz Lubelski – teoretyk i historyk filmu, krytyk filmowy i tłumacz
/ 16.00
Elementarz
reż. Wojciech Wiszniewski | 1976 | Polska | kino eksperymentalne | 8 min
Krótkometrażowy film powstający pierwotnie jako oświatowy film o Marianie Falskim: autorze najdłużej funkcjonującego elementarza na świecie. Reżyser szybko porzucił pomysł na realizowanie sztampowego portretu i skupił się na esencji tego, czym jest elementarz: podstawach kodu komunikacyjnego, jakim posługuje się dana społeczność. Wiszniewski zderza litery alfabetu z odniesieniami do różnych emblematycznych dzieł, m.in. Matejki, Grottgera i wielu innych. Film prezentuje grupy Polaków skandujące kolejne litery i zarazem tka misterny obraz tego, w jakim stanie znajdowało się polskie społeczeństwo w połowie lat 70. Rozbicie języka na poszczególne litery ukazuje kryzys komunikacji, a wymowne urwanie wiersza „Wyznanie wiary dziecięcia polskiego” w ostatniej scenie filmu jest jednym z najsilniejszych wystąpień przeciwko temu, jak wyglądała Polska epoki Edwarda Gierka.
Impresyjny film Wojciecha Wiszniewskiego, jednego z najbardziej charakterystycznych twórców polskiego kina dokumentalnego. „Elementarz” jest swoistą hybrydą filmową: dziełem trudnym do sklasyfikowania, filmem eksperymentalnym, wyłamującym się z tradycyjnych podziałów na film fabularny i dokumentalny. To niezaprzeczalnie jeden z najciekawszych formalnie polskich filmów lat 70.
Stolarz
reż. Wojciech Wiszniewski | 1976 | Polska | dokument | 13 min
Portret warszawskiego stolarza prezentowany w formie listu rzemieślnika do władzy. Mężczyzna opowiada w nim całe swoje życie, od przedwojnia aż do połowy lat 70. Narracja z offu zestawiona jest z impresyjnymi zdjęciami stolarza przy pracy i sekwencjami montażowymi prezentującymi detale jego maszyn stolarskich, które poprzez niecodzienne kadrowanie i oświetlenie tworzą niemal abstrakcyjne obrazy. Całość skontrapunktowana jest materiałami archiwalnymi z czasów drugiej wojny światowej i z lat 50., montowanymi nie jako ilustracyjne wstawki, ale jako impresyjny komentarz do losów rzemieślnika.
Wiszniewski opowiada historię Warszawy i Polski z perspektywy fikcyjnego stolarza, jego monolog odczytuje aktor charakterystyczny i pisarz Jan Himilsbach. Rzemieślnik jest cichym świadkiem historii: nieuwikłanym bezpośrednio w jej główny nurt, naznaczony wojną i przebiegającą w atmosferze stalinowskiego terroru odbudową stolicy, tylko funkcjonującym gdzieś obok, starającym się prowadzić spokojne życie. Film jest stanowczym apelem do władz Polski Ludowej – wyrzutem sumienia wypowiadanym przez praskiego robotnika.
Sztygar na zagrodzie
reż. Wojciech Wiszniewski | 1978 | Polska | dokument | 12 min
Historia Stanisława Mazura, emerytowanego sztygara (kierownika oddziału kopalni), który na stare lata postanawia osiąść na wsi i zająć się pracą na roli. Mężczyzna wybiera podupadłe gospodarstwo we wsi Rydułty Niskie i razem z rodziną, dzięki ciężkiej pracy i oddaniu, w krótkim czasie doprowadza gospodarstwo do wspaniałego rozwoju. Niestety, osiągający sukces obcy sztygar spotyka się ze ścianą nieufności ze strony lokalnej społeczności. Wiszniewski kolejny raz, przy okazji prezentowania wydawałoby się błahej historii, pokazuje głębokie bolączki polskiego społeczeństwa: brak umiejętności współpracy, zawiść, nieufność w stosunku do ludzi uczciwych i ciężko pracujących. Całość podana jest w charakterystycznym dla reżysera nieoczywistym stylu, staje się zażartą krytyką propagandy stojącej za polityką Edwarda Gierka.
Zapora
reż. Irena Kamieńska | 1976 | Polska | dokument | 16 min
Wieś Maniowy pod Czorsztynem na skutek budowy wielkiej zapory wodnej znalazła się na terenach zalewowych. Cała okolica zniknie pod nowym sztucznym akwenem wodnym. Zapora jest priorytetową inwestycją z punktu widzenia władz państwowych. Mieszkańcy wsi, rolnicy z dziada pradziada, rozumieją wyższą potrzebę kraju, nie potrafią sobie jednak poradzić z oderwaniem ich od ojcowizny. Zwłaszcza że władza nie bardzo widzi dla nich jakikolwiek plan na przyszłość. Poruszający obraz zderzenia ludzkich problemów z wielką polityką państwa i władzą głuchą na głos zwykłych mieszkańców.
Irena Kamieńska, członkini Zespołu Filmowego X, w latach 70. wyrosła na jedną z najważniejszych postaci polskiego kina dokumentalnego. Wychodząc od obserwacyjnych technik Kazimierza Karabasza i rezygnując z komentarza odautorskiego, ukazuje zwykłych ludzi w zderzeniu z maszyną państwową Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej czasów Edwarda Gierka, z jej wielkimi planami i propagandą sukcesu podszytą bylejakością i brakiem rzetelnego planowania.
Robotnice
reż. Irena Kamieńska | 1980 | Polska | dokument | 16 min
Pracownice Krośnieńskich Zakładów Przemysłu Lniarskiego skarżą się na ciężkie warunki swojej pracy. Zakłady przymuszają je do pracy bez dostępu do ciepłej wody, w dużym pyle i niewygodnych strojach roboczych. Kobiety wypowiadają swoje żale do kamery bez nadziei na poprawę losu.
Kamieńska w tym czarno-białym filmie koncentruje się wyłącznie na pracownicach krośnieńskiego zakładu. Zupełnie pomijając racje zarządzających, staje w jasny sposób po stronie uciśnionych robotnic. Bezradność kobiet w zderzeniu z władzą urasta do rangi metafory całego ówczesnego polskiego społeczeństwa. Film otrzymał główną nagrodę – Złotego Smoka na Krakowskim Festiwalu Filmowym (1981).
AUDYTORIUM
/ 17.30
Barwy ochronne
reż. Krzysztof Zanussi | 1976 | Polska | fabuła | 1 godz. 36 min
Podczas letniego obozu naukowego studenci językoznawstwa rywalizują w konkursie referatów. Kiedy pojawiają się wątpliwości co do przejrzystości metod kwalifikacji prac na konkurs, młody sekretarz obozu (Piotr Garlicki) staje po stronie studentów i przeciwstawia się konformizmowi starszej kadry naukowej. Jego postępowanie wyśmiewa docent (Zbigniew Zapasiewicz), cynik pozbawiony złudzeń i pogodzony z tym, jak funkcjonuje zgniły świat akademicki. Między mężczyznami zaczyna się rodzić wzajemna fascynacja, a początkowy rozkład ról i postaw z czasem staje się coraz mniej oczywisty.
Jeden z pierwszych, kanonicznych filmów nurtu kina moralnego niepokoju. Krzysztof Zanussi mistrzowsko prowadzi kongenialną ekipę filmową z operatorem Edwardem Kłosińskim, scenografem Tadeuszem Wybultem i autorem muzyki Wojciechem Kilarem na czele. Jedna z najbardziej emblematycznych ról Zbigniewa Zapasiewicza, razem z młodym Piotrem Garlickim stworzył on duet aktorski, który przeszedł do annałów polskiego kina.